Witam, trochę zaniedbuję swojego bloga który nadal jest w powijakach... ale jakoś straciłam wenę twórczą i czasem po prostu nie wiem co tutaj napisać. W końcu biorę się za siebie.. i chcę dziś napisać o tym co Marzycielska Poczta daje tym którzy piszą listy do dzieci... Bo to nie jest tak że Tylko My sprawiamy radość dzieciom...
Wysyłając każdą kartkę czy list mam pewność że sprawi ona radość danemu dziecku.. Jednemu większą drugiemu mniejszą.. ale radość będzie. i będzie uśmiech na ich twarzy. A to chyba najważniejsze.. Bo przecież "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. " a My tymi listami obdarzamy wszystkie Marzycielskie dzieci uśmiechem.. a to wszystko działa i w drugą stronę.. kiedy Czytam na profilach dzieci ich podziękowania.. kiedy widzę ich zdjęcia z własną przesyłką i wspaniały uśmiech na twarzy i ten piękny błysk w oczach... wtedy w moich oczach zbierają się łzy.. łzy szczęścia i radości z powodu tego, że ten uśmiech jest dla mnie. jedyny i nie powtarzalny. i to właśnie daje mi Marzycielska Poczta przede Wszystkim, daje mi radość i daje mi szczęście. Sprawia że kiedy mam zły dzień i wejdę sprawdzić co u moich dzieci od razu jest mi lepiej, kiedy przeczytam że dziś miały szczęśliwy dzień.. kiedy dowiem się że przyszła cała masa pocztówek które dały im radość.. wtedy jest mi lepiej.
Są też dni kiedy wchodząc i czytając że znów przyszła jakaś choroba.. że któreś z dzieci ma znów jakieś dodatkowe problemy i dolegliwości odchodzę wtedy smutna.. ale wiem, że dzięki sile wsparcia wszystkich którzy są na Marzycielskiej Poczcie wszystko się jakoś ułoży.. i następnym razem Wyniki badań wyjdą lepiej.. następnym razem lekarz powie że jest poprawa.. następnym razem przeczytam dobrą informację.
Marzycielska Poczta to moje życie... i tak już chyba zostanie...
Na zdjęciu Kuba..i Wielka radość z przesyłki.. mojej przesyłki. Czy nie jest miło patrzeć na taki uśmiech?
czwartek, 17 marca 2011
środa, 23 lutego 2011
Marzycielska Poczta i Gość Niedzielny.
Teraz kiedy na Marzycielskiej Poczcie ukazała się już informacja o artykule w Gościu Niedzielnym którego można by rzecz, byłam bohaterką. Mogę spokojnie napisać o tym coś tutaj. Bo już nie trzeba robić niespodzianki dzieciakom, że znów ktoś dowie się o MP.
Wszystko zaczęło się od tego, że postanowiłam zająć się rozpowszechnianiem Marzycielskiej gdzie tylko się da :) Wyszedł artykuł na raciborskim portalu, wyszła Akcja w Kawiarni Poza Czasem, więc dlaczego miałoby nie wyjść z Gościem?
Napisałam e-mail jeszcze w grudniu.. z zapytaniem.. czy nei byliby zainteresowani tematem. Odpisali błyskawicznie, że temat ciekawy, że fajnei byłoby coś napisać. ALE... mają materiał do końca roku, mam odezwać się w styczniu, przypomnieć o sobie.
I nadszedł styczeń.. było mi trochę głupio tak się narzucać, ale przypomniałam o Sobie. :) i udało się. Pani Anna Kwaśnicka poprosiła o mój numer telefonu aby skontaktować się w celu ustalenia daty spotkania. Myślałam że będę miała z tydzień aby się przygotować, a tutaj niespodzianka. umówiłyśmy się na kolejny dzień.
Następnego Dnia o 17, Pani Ania przyjechała.. miała przygotowane pytania, ja tylko odpowiadałam. Ale jak zawsze strasznie zestresowana miałam wrażenie że Ciągle mówię to samo, na szczęście z pomocą przyszła mi siostra, i też dużo mówiła o całej akcji. i o Tym że ja się wstydzę ( oczywiście kiedy mnie nie było).
Stres ogromny !! ale artykuł chyba się udał :) i to najważniejsze !!
Wszystko zaczęło się od tego, że postanowiłam zająć się rozpowszechnianiem Marzycielskiej gdzie tylko się da :) Wyszedł artykuł na raciborskim portalu, wyszła Akcja w Kawiarni Poza Czasem, więc dlaczego miałoby nie wyjść z Gościem?
Napisałam e-mail jeszcze w grudniu.. z zapytaniem.. czy nei byliby zainteresowani tematem. Odpisali błyskawicznie, że temat ciekawy, że fajnei byłoby coś napisać. ALE... mają materiał do końca roku, mam odezwać się w styczniu, przypomnieć o sobie.
I nadszedł styczeń.. było mi trochę głupio tak się narzucać, ale przypomniałam o Sobie. :) i udało się. Pani Anna Kwaśnicka poprosiła o mój numer telefonu aby skontaktować się w celu ustalenia daty spotkania. Myślałam że będę miała z tydzień aby się przygotować, a tutaj niespodzianka. umówiłyśmy się na kolejny dzień.
Następnego Dnia o 17, Pani Ania przyjechała.. miała przygotowane pytania, ja tylko odpowiadałam. Ale jak zawsze strasznie zestresowana miałam wrażenie że Ciągle mówię to samo, na szczęście z pomocą przyszła mi siostra, i też dużo mówiła o całej akcji. i o Tym że ja się wstydzę ( oczywiście kiedy mnie nie było).
Stres ogromny !! ale artykuł chyba się udał :) i to najważniejsze !!
piątek, 11 lutego 2011
Zagrożona przyszłość Marzycielskiej Poczty..
Co prawda o Marzycielskiej Poczcie ostatnio coraz głośniej.. Reportaż o Natalce w TVP2, o Patryku w TVP2, artykuły w prasie. Wszystko byłoby fajnie.. Gdybyśmy mieli z tego zyski. Jest jeden i najważniejszy zysk - o Marzycielskiej dowiaduję się coraz większa liczba osób, co daje powody do radości bo dzieci będą dostawać więcej listów. Ale Potrzeba Nam niestety zysku materialnego. Trzeba płacić za utrzymanie strony tzw. cele statutowe. Fundacja powstała dopiero pod koniec ubiegłego roku więc nie ma mowy o pozyskiwaniu środków z 1% podatku.
Trzeba nam znaleźć sponsorów.. Ludzi którzy chcieliby promować Marzycielska Pocztę, którzy pomogliby w jej utrzymaniu, abyśmy nie musieli martwić się tym że Marzycielskiej Poczty kiedyś zabraknie.
Weronika i Tomek - założyciele Marzycielskiej Poczty- nie są w stanie ogarnąć tego wszystkie sami. Potrzebują pomocy. Głów pełnych pomysłów i rąk chętnych do pracy. A przede wszystkim potrzeba pieniędzy na realizację pewnych celów, utrzymanie strony, jej reklamę.. na Jej istnienie.
Każdy kto to przeczyta może wesprzeć Marzycielska Poczta Darowizną pieniężną, przekazując chociaż 10zł na Konto fundacji. Każdy kto chce i ma Możliwość może zamieścić apel o wsparcie Marzycielskiej Poczty na własnej stronie internetowej, blogu czy na forum.
Im więcej ludzi dowie się o problemie utrzymania Marzycielskiej Poczty tym większe mogą być efekty.
Trzeba nam znaleźć sponsorów.. Ludzi którzy chcieliby promować Marzycielska Pocztę, którzy pomogliby w jej utrzymaniu, abyśmy nie musieli martwić się tym że Marzycielskiej Poczty kiedyś zabraknie.
Weronika i Tomek - założyciele Marzycielskiej Poczty- nie są w stanie ogarnąć tego wszystkie sami. Potrzebują pomocy. Głów pełnych pomysłów i rąk chętnych do pracy. A przede wszystkim potrzeba pieniędzy na realizację pewnych celów, utrzymanie strony, jej reklamę.. na Jej istnienie.
Każdy kto to przeczyta może wesprzeć Marzycielska Poczta Darowizną pieniężną, przekazując chociaż 10zł na Konto fundacji. Każdy kto chce i ma Możliwość może zamieścić apel o wsparcie Marzycielskiej Poczty na własnej stronie internetowej, blogu czy na forum.
Im więcej ludzi dowie się o problemie utrzymania Marzycielskiej Poczty tym większe mogą być efekty.
Darowizny przeznaczamy na działalność statutową.
Fundacja "Dobry Uczynek"
ul. Wałowa 32/14
33-100 Tarnów
Alior Bank: 41 2490 0005 0000 4500 2043 0265
Fundacja "Dobry Uczynek"
ul. Wałowa 32/14
33-100 Tarnów
Alior Bank: 41 2490 0005 0000 4500 2043 0265
wtorek, 8 lutego 2011
1% ciąg dalszy ;) znów ;)
To już chyba ostatnia porcja apeli o 1% dla któregoś dziecka z Marzycielskiej Poczty. Dzieci jest oczywiście więcej, ale nie każde ma przygotowany plakat ze zdjęciem, ale na stronie każdego z nich które wyświetlają się w pasku bocznym jest informacji o tym jak przekazać Im 1% ! :)
czwartek, 3 lutego 2011
czwartek, 27 stycznia 2011
Twój 1% !
Każdy pracujący człowiek,ma możliwość przekazania komuś swój 1% podatku dochodowego. Czasem myślimy, że to tylko kilka groszy i nie wpisujemy żadnej osoby czy instytucji. Wtedy podatek wędruje do Skarbu Państwa. Ale po co? Skoro te jak myślimy " nic nie ważne kilka groszy" może komuś pomóc !
Jednym % swojego podatku można pomóc, któremuś dziecku z Marzycielskiej Poczty. Mogą to być na przykład Oni ! :)
Jednym % swojego podatku można pomóc, któremuś dziecku z Marzycielskiej Poczty. Mogą to być na przykład Oni ! :)
poniedziałek, 24 stycznia 2011
"Moje dzieci"
Dlaczego "Moje Dzieci" ? - bo tak o Nich mówię :) o Nich - czyli o wszystkich podopiecznych Marzycielskiej Poczty ! :)
Nie idę i nie otwieram strony MP,po to aby pooglądać. Ale idę po to, aby sprawdzić co u Moich Dzieci. Nie ma dnia, żebym nie wchodziła na stronę, i z zainteresowaniem nie przeglądała profili dzieciaków. Jakoś tak już mam - że muszę sprawdzać czy u nich wszystko OK. Czy przypadkiem, któreś się nie rozchorowało, czy przychodzą listy, czy moje przesyłki docierają.
Dzieci na Marzycielskiej Poczcie na dzień dzisiejszy jest 29 .Mamy dwa rodzeństwa: Zuzię i Michałka oraz Emilkę i Halinkę, aż pięć Natalek ;) dwie Martynki, dwóch Maćków i dwóch Tomków, poza tym Laurę, Oliwkę,Julkę, Klaudię, Wiktorię, Kasię, Monikę, Małgosię no i chłopaków Kubę, Szymona, Huberta, Mateusza, Patryka i Natana. I takim sposobem można poznać imiona wszystkich Małych Marzycielskich Dzieci.
Po prawej stronie są adresy ich stron i blogów. Zachęcam, do tego, aby je odwiedzać, można na nich znaleźć wiele cennych informacji na temat dzieci i ich zdrowia, na temat ich sytuacji rodzinnej i materialnej, i przede wszystkim informacje na temat tego jak można im pomóc. Jest wiele sposobów, na pomoc dla tych dzieci, i to chodzi jedynie o wpłaty na ich Subkonta, czy ujmowanie ich w rozliczeniu podatkowym. Ich rodziny mają wiele innych potrzeb w których realizacji możemy im pomóc.
Zachęcam do odwiedzania ich stron i śledzenia tego, co się u nich dzieje.
Nie idę i nie otwieram strony MP,po to aby pooglądać. Ale idę po to, aby sprawdzić co u Moich Dzieci. Nie ma dnia, żebym nie wchodziła na stronę, i z zainteresowaniem nie przeglądała profili dzieciaków. Jakoś tak już mam - że muszę sprawdzać czy u nich wszystko OK. Czy przypadkiem, któreś się nie rozchorowało, czy przychodzą listy, czy moje przesyłki docierają.
Dzieci na Marzycielskiej Poczcie na dzień dzisiejszy jest 29 .Mamy dwa rodzeństwa: Zuzię i Michałka oraz Emilkę i Halinkę, aż pięć Natalek ;) dwie Martynki, dwóch Maćków i dwóch Tomków, poza tym Laurę, Oliwkę,Julkę, Klaudię, Wiktorię, Kasię, Monikę, Małgosię no i chłopaków Kubę, Szymona, Huberta, Mateusza, Patryka i Natana. I takim sposobem można poznać imiona wszystkich Małych Marzycielskich Dzieci.
Po prawej stronie są adresy ich stron i blogów. Zachęcam, do tego, aby je odwiedzać, można na nich znaleźć wiele cennych informacji na temat dzieci i ich zdrowia, na temat ich sytuacji rodzinnej i materialnej, i przede wszystkim informacje na temat tego jak można im pomóc. Jest wiele sposobów, na pomoc dla tych dzieci, i to chodzi jedynie o wpłaty na ich Subkonta, czy ujmowanie ich w rozliczeniu podatkowym. Ich rodziny mają wiele innych potrzeb w których realizacji możemy im pomóc.
Zachęcam do odwiedzania ich stron i śledzenia tego, co się u nich dzieje.
czwartek, 20 stycznia 2011
Na Początek :)
Założyłam tego bloga, aby opowiedzieć.. i ciągle opowiadać moją historię z Marzycielską Pocztą.Od końca 2009 roku, biorę udział w tej akcji.. która sprawia radość nie tylko dzieciakom i ich rodzinom, ale także takim ludziom jak ja. Ale zaraz, zaraz.... Wypadałoby najpierw napisać, czym tak właściwie jest Marzycielska Poczta. Otóż głównym przesłaniem akcji jest pisanie listów do chorych dzieci z całej Polski :)
Na stronie MARZYCIELSKIEJ POCZTY co jakiś czas, pojawiają się profile nowych dzieci, którym można sprawić radość pisząc do nich list lub wysyłając kartkę :) Nas to nic nie kosztuje, bo zaledwie trochę wkładu z długopisu, kawałek kartki lub kupiona pocztówka... no i najważniejsze: znaczek za jedyne 1,55zł. Wystarczy napisać kilka ciepłych słów, aby na twarzy któregoś dziecka pojawił się uśmiech. Wchodząc na stronę akcji, w profilu każdego z dziecka, można przeczytać jak wiele szczęścia dają im te przesyłki. Tym bardziej, że Marzycielska Poczta dociera już poza granice Naszego kraju i także stamtąd napływają miłe listy.Chyba w dzisiejszych czasach nie ma nic cenniejszego niż uśmiech dziecka. Prawda ?
Postaram się może nie każdego dnia, ale w miarę często zamieszczać tutaj informacje związane z Akcją a także, historię dzieci, które są jej podopiecznymi, a moimi przyjaciółmi. Tymczasem zapraszam do odwiedzenia strony i napisania listu ! :)
Na stronie MARZYCIELSKIEJ POCZTY co jakiś czas, pojawiają się profile nowych dzieci, którym można sprawić radość pisząc do nich list lub wysyłając kartkę :) Nas to nic nie kosztuje, bo zaledwie trochę wkładu z długopisu, kawałek kartki lub kupiona pocztówka... no i najważniejsze: znaczek za jedyne 1,55zł. Wystarczy napisać kilka ciepłych słów, aby na twarzy któregoś dziecka pojawił się uśmiech. Wchodząc na stronę akcji, w profilu każdego z dziecka, można przeczytać jak wiele szczęścia dają im te przesyłki. Tym bardziej, że Marzycielska Poczta dociera już poza granice Naszego kraju i także stamtąd napływają miłe listy.Chyba w dzisiejszych czasach nie ma nic cenniejszego niż uśmiech dziecka. Prawda ?
Postaram się może nie każdego dnia, ale w miarę często zamieszczać tutaj informacje związane z Akcją a także, historię dzieci, które są jej podopiecznymi, a moimi przyjaciółmi. Tymczasem zapraszam do odwiedzenia strony i napisania listu ! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)